Trzeba odczarować mit HPV i ciąży. Infekcja wirusem HPV jest powszechna. W ciążę zachodzą obecnie najczęściej kobiety około 30 roku życia, co obejmuje również ten czas, kiedy są najczęstsze infekcje wirusem HPV, więc bardzo często HPV w ciąży u kobiet występuje.
Czytając tekst dowiesz się:
- Czy wirus HPV zagraża dziecku?
- Dlaczego w ciąży szczególnie trzeba się badać?
Poznasz również historię pacjentki, która może wiele nas nauczyć.
Czy wirus HPV zagraża ciąży?
Zacznijmy od pytania, które nurtuje większość pacjentek: wirus HPV – jak można się zarazić?
Wiele kobiet będąc w ciąży jest też nosicielkami wirusa HPV. Dziecko wewnątrzmacicznie nie zaraża się HPV. Również obecność HPV w szyjcie, w pochwie, nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Jedynie przeciwwskazaniem są olbrzymie kłykciny kończyste, których już w dzisiejszych czas nie spotykamy. Kiedyś bywały takie aż wielkości kalafiorów, które fizycznie uniemożliwiały poród naturalny.
Sprawdź, czy jesteś zarażona HPV i wykonaj badanie
Dlatego każda pacjentka w ciąży powinna mieć obowiązkowo na samym początku ciąży zrobioną cytologię, wg zaleceń jak najwcześniej, czyli w pierwszym trymestrze. Chyba, że miała cytologię nie dalej jak 6 miesięcy przed zajściem w ciążę, wtedy taką cytologię możemy przepisać.
Oczywiście badaniem czulszym niż cytologia jest badanie na obecność wirusa HPV. Czułość tego badania przekracza 90%, a w niektórych badaniach sięga blisko 100%. Czułość cytologii to 50-70%. HPV jest więc na pewno lepszy.
Szczególnie w ciąży lekarze powinni pobierać wymaz nowocześniejszą metodą płynną, który umożliwia by z tego samego wymazu wykonanie cytologii i HPV, bez konieczności kolejnego podrażniania szyjki macicy. Większość lekarzy w ciąży, zgodnie z zaleceniami NFZ, wykonuje cytologię. HPV dopiero na początku 2021 roku zostało uznane jako ważne badanie przesiewowe, nie jest ono jednak refundowane przez NFZ.
Cytologia płynna również nie jest dofinansowywana. Decydując się na metodę płynną, jeśli np. cytologia wyjdzie niepoprawna, to lekarz może zlecić oznaczenie HPV, bez kolejnej wizyty pacjentki w gabinecie.
Mam nieprawidłową cytologię i wirusa HPV, czy mogę zajść w ciążę?
Tak. Czas na zajście w ciążę jest określony. I biologiczna zdolność jajników do owulacji jest różna. I ona nie jest zgodna z naszym PESELem i czasem pacjentka w wieku 42 lat ma przed sobą jeszcze więcej owulacji i jest bardziej płodna, niż kobieta w wieku lat 30. Nie należy z powodu infekcji HPV i mniejszych nieprawidłowości w cytologii wstrzymywać planów prokreacyjnych. Trzeba jednak mieć pod kontrolą sprawy związane z szyjką macicy i badać się.
Rak, kiedy kobieta jest w ciąży też może się rozwinąć
Jest to bardzo ważne, ponieważ rak szyjki macicy jest częstym nowotworem w ciąży. Nie jest najczęstszy. Najczęstszym jest rak piersi, ale HPV zależny rak szyjki macicy jest w czołówce. Wykonanie badań w ciąży chroni matkę i dziecko przed komplikacjami.
Pacjentka, która nie wykona cytologii ani badania HPV w ciąży i będzie rodziła siłami natury, a okaże się, że ma wczesnoinwazyjnego albo nawet bardziej zaawansowanego raka, który nie daje żadnych objawów, w trakcie porodu, z powodu krwotoku, taka pacjentka może umrzeć. Rodzące się dziecko po prostu rozrywa tkanki nowotworowe. Badanie na obecność hpv w ciąży można wykonać bezpiecznie i komfortowo zamawiając do domu zestaw do samopobrania, następnie odesłać przesyłkę do laboratorium gdzie wykonane zostanie badanie molekularne wykrywające DNA wirusa HPV.
Druga rzecz: w ciąży można leczyć stany przedrakowe i stany wczesnoinwazyjnego raka. Rak szyjki macicy w ciąży, tak jak i inne nowotwory, nie jest wyrokiem, ani dla matki ani dla dziecka. Wczesnoinwazyjnego raka szyjki możemy leczyć mało inwazyjnymi metodami. Wykonujemy wtedy LEEP konizację szyjki macicy lub jej amputację, i pacjentka może bezpiecznie donosić zdrową ciążę.
Ciąża to jest też czas, gdy można leczyć mniej inwazyjnie nowotwory. Np. raka piersi można leczyć chemioterapią i ta chemioterapia nie jest śmiertelna dla dziecka, szczególnie stosowana od II trymestru, praktycznie nie ma wpływu na rozwój płodu.
Więcej o kalendarzu badań w ciąży przeczytasz tutaj.
Nowotwory w czasie ciąży, w tym nowotwory ginekologiczne, czyli rak szyjki macicy, rak jajnika, rak piersi nie są na L4. Pacjentka może być na L4, ale inne choroby, które się u niej rozpoczęły już wcześniej bądź ujawniły już w ciąży, nie biorą wolnego, nie ma dyspensy na czas ciąży, dlatego to jest bardzo ważne, żeby pacjentka miała jak najszybciej wykonany komplet badań w tym test na obecność DNA HPV, możliwy do pobrania na zasadzie selfsamplingu. Zestaw do pobrania wymazu we własnej łazience, który następnie odeślesz do laboratorium, zamówisz szybko i sprawnie tutaj.
Historia pacjentki, która pokazuje skalę zagrożenia
Jedna z pacjentek była w swojej drugiej ciąży.
Co prawda miała pobraną na początku ciąży cytologię. Teraz już jednak nie możemy ustalić, czy owa cytologia była pobrana właściwe. Mogło być tak, że została pobrana również z szyjki macicy, a chore komórki po prostu nie znalazły się na szczoteczce. Tak się czasem zdarza. Pamiętajmy, że czułość cytologii wynosi tylko 50-60%. Pacjentka na szczęście miała cięcie cesarskie, ponieważ była to już jej druga ciąża i pierwsza była rozwiązana przez cięcie cesarskie.
Dwa miesiące po ciąży, zbadał ją ginekolog i zauważył guzowatą zmianę szyjki macicy. Okazało się w czasie kolposkopii, że jest to inwazyjny, zaawansowany rak szyjki macicy. Wycinki to potwierdziły.
Dalsze badania obrazowe wykazały już naciekanie struktur miednicy mniejszej i nie było już dla tej pacjentki żadnego ratunku. Zastosowano jedynie paliatywną, czyli łagodzącą objawy radio i chemioterapię.
I niestety kilka miesięcy później pacjentka, mama dwójki dzieci, młoda kobieta – w wieku 32 lat, zmarła.
Gdyby pacjentka miała wykonane badanie na obecność HPV, którego czułość wynosi niemal 100%, wtedy byłaby skierowana na kolposkopię z wycinkami, i podczas cesarskiego cięcia, po urodzeniu dziecka zostałaby wycięta cała zmieniona nowotworowa macica. Dziecko w pełni zdrowia urodziłoby się po 34 tygodniu ciąży, po podaniu leków przyspieszających rozwój płuc.
Tutaj każdy kolejny miesiąc powodował, że rak się rozwijał, naciekał, dawał przerzuty do węzłów chłonnych.
A teraz załóżmy, że pacjentka zrobiłaby badanie na obecność HPV trzy lata wcześniej albo nawet rok wcześniej. Wirus HPV już wtedy na pewno był w jej organizmie. Nie ma możliwości, żeby w 3 lata HPV spowodował raka szyjki macicy u zdrowej kobiety. Wiadomo, że jeśli ktoś ma zaburzenie odporności, choruje na inne nowotwory, ma infekcje HIV, bądź jest chory na AIDS, to HPV rozwija się znacznie szybciej, ponieważ odporność jest mniejsza, ale u zdrowego człowieka od infekcji HPV do raka mija 7-9 lat, więc gdyby miała w ciąży albo rok wcześniej albo trzy lata wcześniej oznaczonego wirusa HPV, to dzisiaj by żyła.
Warto korzystać z wiedzy, którą zdobyli naukowcy i regularnie się badać. O ile cytologię trzeba robić co roku. Bąź bezpieczna i wykonaj raz na 5 lat test na hpv.
Autor: