Czy możemy coś zrobić między kolejnymi badaniami ginekologiczny?
Czego dowiesz się z tego artykułu
- Najważniejsze: w 98% przypadków to wirus HPV (wirus brodawczaka ludzkiego) wywołuje raka szyjki macicy.
- Równie ważne: 80% osób aktywnych seksualnie zetknie się z nim, ale u nielicznych dojdzie do raka szyjki macicy.
- I kluczowe: u większości z nas naturalny system odpornościowy sam pokona infekcję, jednak u 20% osób wirus zostanie i rozpocznie swoją długoletnią, krecią pracę, w wyniku której około 3000 kobiet rocznie zapada na raka szyjki macicy, a połowa z nich umiera.
Jak dowiedzieć się, czy jesteśmy zarażone HPV (wirusem brodawczaka ludzkiego)?
Od stycznia 2021 roku badanie na obecność wirusa HPV, nareszcie także w Polsce, uzyskało status pierwszego badania jakie powinna mieć wykonane każda kobieta po 30 roku życia co 5 lat. Szefowie Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników mówią do lekarzy w całej Polsce, by ci rozpoczęli badanie Polek na obecność wirusa HPV. Uwzględnione zostało również samopobranie wymazu na HPV (pacjentka sama pobiera wymaz w domu) i to badanie zostało uznane za równie wiarygodne, w dobie pandemii, ale też w kontekście przykrych danych, które wskazują, że pacjentki za rzadko chodzą do ginekologa. Ta możliwość może całkowicie odwrócić dramatyczną tendencję – Polska ma wciąż bardzo wysoką zachorowalność na raka szyjki macicy. W 2020 roku tylko nieco ponad 13% uprawnionych Polek wykonało cytologię w ramach NFZ.
Badanie na obecność wirusa HPV ma znacznie większą czułość (ponad 90%) niż cytologia, jest pobierane również z narządów płciowych. Różnią się tym, że badanie na obecność wirusa HPV pokaże, czy jesteśmy nosicielami, ale nie powie, czy wirus brodawczaka ludzkiego zaczął już niszczyć komórki. Jeśli chcesz się upewnić czy nie zagraża CI wirus HPV zestaw do samopobrania szybko i dyskretnie zamówisz tutaj.
Natomiast cytologia wskaże czy występują już obszary chorobowe, ale nie wiadomo, gdzie one są. Wielu lekarzy skieruje też pacjentkę na kolposkopię, niebolesne badanie, które pozwala dokładnie zbadać szyjkę macicy pod powiększeniem i po odpowiednim wybarwieniu widzimy, czy i w których konkretnie obszarach występują zmiany chorobowe. Są już dostępne nowe technologie, które wspierają najwcześniejszą diagnostykę: FRD – wybarwianie którego wynik jest w 2 minuty, Visual Check – ocena szyjki z użycie algorytmów sztucznej inteligencji oraz ZedScan – skanowanie nabłonka szyjki pod kątem zmniejszonego oporu elektrycznego w poszukiwaniu HSIL. Warto również pamiętać, że nawet jeśli nie korzystamy z najnowocześniejszych technologii, to powinniśmy zadbać o wykonanie cytologii płynnej LBC, nie tej najstarszej – konwencjonalnej (szkiełkowej). Różnica w czułości to nawet 20-30% na korzyść płynnej.
Mam wirusa HPV. Co teraz? Czy istnieje leczenie hpv?
Jeśli wiemy, że mamy wirusa HPV, to jest to bardzo ważna informacja, wiele kobiet jeszcze nawet nie wie, że powinno wykonywać badania na obecność wirusa HPV (takie badanie, jak wspomnieliśmy, można zrobić już nawet samemu w domu, nie trzeba iść do ginekologa). Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego ma miejsce najczęściej drogą płciową. Mając więc wiedzę o HPV możemy skutecznie ocalić nasze życie. Konieczne jest wtedy skonsultowanie się z lekarzem, może to być również teleporada. Dowiadujemy się, jaki typ wirusa mamy i sprawdzamy w dalszych badaniach, czy jest to wstępna infekcja, czy też rozwijają się już zmiany chorobowe.
Przypomnienie: istnieje ok. 200 typów wirusa brodawczaka ludzkiego. 14 z nich jest onkogennych, z czego 16, 18 i 31 najbardziej niebezpieczne. Do infekcji dochodzi w wyniku uszkodzenia bariery komórkowej nabłonka szyjki macicy, najczęściej w czasie współżycia.
Pokonaj wirusa HPV
U większości z nas system immunologiczny pokona wirusa w ciągu pierwszych 2 lat. Jeśli po dodatnim teście na HPV zrobiliśmy cytologię i kolposkopię i wynik jest prawidłowy, wtedy nasze zadanie będzie polegało na tym, by co pół roku kontrolować, czy wirus przypadkiem nie rozpoczyna zmian komórkowych. Niestety na dzień dzisiejszy nie istnieje celowane leczenie hpv tak jak np. w przypadku wirusa opryszczki.
Ale też nie powinniśmy się bać. Rak szyjki macicy rozwija się wolno bo od 7 do 10 lat, jeśli więc jesteśmy pod opieką ginekologa, i nawet jeśli wirus rozpocznie zmianę komórek, to już teraz stany przedrakowy potrafimy w pełni leczyć i to do tego mało inwazyjnymi metodami zachowującymi płodność (LEEP).
Czy możemy coś zrobić w okresie półrocznym między badaniami u ginekologa? Okazuje się że tak!
Od niedawna na naszym rynku dostępny jest preparat dopochwowy (wyrób medyczny), który wspomaga organizm w eliminacji wirusa HPV (wirusa brodawczaka ludzkiego), co przekłada się na poprawę wyniku cytologii.
Preparat o nazwie DeflaGyn® zawiera ciekawe składniki, dobrane w innowacyjny sposób. Jest do zmikronizowany dwutlenek krzemu (SiO2), który wychwytuje drobnoustroje z nabłonka szyjki macicy i z pochwy, utrudniając im wniknięcie do wnętrza komórek. Drugi składnik preparatu to połączenie aktywnego biologicznie selenu – w medycynie znane jest jego antyoksydacyjne czyli przeciwutleniające działanie, które jest również istotne przy regresji infekcji wirusem HPV, z kwasem cytrynowym, który zakwasza środowisko w pochwie normalizując pH, co sprzyja poprawie mikrobiomu pochwy (jak wiemy prawidłowy mikrobiom to odpowiednie szczepy pałeczek kwasu mlekowego, które „lubią” kwaśne pH). Preparat szybko i dyskretnie zamówisz tutaj.
DeflaGyn® stosujemy przez trzy miesiące, dopochwowo na noc, u kobiet miesiączkujących robimy przerwę na czas krwawienia, u kobiet niemiesiączkujących robimy przerwę między opakowaniami przez 3 dni.
W badaniach klinicznych zaobserwowano po zastosowaniu tego preparatu poprawę wyników cytologii (około 80 % pacjentek), pomoc w eliminacji wirusa HPV (ponad 50 % pacjentek) oraz ujemne markery infekcji przetrwałej HPV, tzw. białka p16 oraz ki 67.
Dlatego jeśli wykryto u Ciebie infekcję HPV (wirusem brodawczaka ludzkiego), a nie ma jeszcze poważnych zmian w obrębie szyjki macicy wykrytych w kolposkopii (stan przedrakowy, czyli HSIL w wycinkach) to możesz w okresie do następnej kontroli ginekologicznej pomóc organizmowi zwalczyć HPV poprzez trzymiesięczną kurację dopochwową. Zamów już dziś i zastosuj w okresie do następnego badania ginekologicznego.
Nasza odporność może pomóc nam pokonać wirusa HPV. Ale nie u wszystkich
Wiedza o tym, że mamy wirusa HPV, który nie rozpoczął jeszcze znacznych zmian komórkowych, to jest też moment, gdy powinniśmy szczególnie zadbać o siebie, by dać siłę organizmowi do walki z wirusem. Powinniśmy zabiegać o to, by nasz system immunologiczny był w jak najlepszej kondycji. Zdrowa tryb życia, szczególnie właściwe odżywianie oraz aktywność fizyczna (mało kto ma świadomość że główna tkanka odpornościowa znajduje się w naszych jelitach, dlatego ich stan i funkcją są szalenie ważne dla naszego układu immunologicznego). Wszystkie te działania mogą powstrzymać rozwój raka szyjki macicy. Jednak najważniejsza rzecz to badać się regularnie w kierunku utrzymującej się infekcji wirusem brodawczaka ludzkiego (czyli monitorowanie zakażenia hpv), badania cytologiczne oraz kolposkopia jako diagnostyka pogłębiona w profilaktyce raka szyjki macicy
Lekarze rekomendują szczepienie na wirusa brodawczaka ludzkiego
Lekarze na całym świecie namawiają do szczepień. Najlepiej profilaktycznie, zanim jeszcze dojdzie do infekcji wirusem HPV, czyli przed rozpoczęciem współżycia. Szczepionka ma w sobie 9 szczepów, chroni więc przed 9 wirusami – 7 onkogennymi i dwoma nieonkogennymi (6 i 11), które wywołują uciążliwe kłykciny kończyste, nazywane inaczej brodawkami płciowymi.
Szczepienie można również zastosować, kiedy HPV został już wykryty w naszym organizmie gdyż jak wskazują wstępne wyniki badań naukowców ma to wspomagający wpływ na eliminację wirusa HPV. Szczepionka nie ma jeszcze rejestracji jako szczepionka lecznicza. Została zarejestrowana jako szczepionka profilaktyczna. Natomiast obserwacja kliniczna pokazuje, że pacjentki łatwiej pozbywają się wirusa HPV, korzystając ze szczepienia.
Co jeśli wirus HPV rozpoczął już chorobę w szyjce macicy?
Jeśli w wycinkach z biopsji pobranej podczas kolposkopii wychodzi już stan przedrakowy, czyli HSIL albo inaczej opis CIN2 lub CIN3, to wtedy trzeba już leczyć operacyjnie i usunąć chory fragment szyjki macicy. Po wybarwieniu i ocenie kolposkopowej szyjki macicy, widzimy obszary, które są zbielałe i wtedy pętlą elektryczną, mało inwazyjnie metodą LEEP, usuwamy chory fragment aby nie dopuścić do rozwoju raka szyjki macicy. Owy fragment jest badany histopatologicznie, by sprawdzić, czy na pewno cała zmiana została wycięta. Usunięcie stanu przedrakowego zabiegiem LEEP (inaczej elektrokonizacja szyjki macicy) jest kluczowe w powstrzymaniu rozwoju nowotworu na szyjce macicy, ale nie eliminuje niestety zakażenia hpv. Dlatego ważne jest dalsze monitorowanie zakażenia wirusem hpv i regularna kontrola u ginekologa, w tym także kolposkopia, która powinna być wykonana do sześciu miesięcy od leczenia operacyjnego LEEP.
BadamHPV
Kluczowe jest więc badanie na obecność wirusa HPV (wirusa brodawczaka ludzkiego). Możemy poprosić o takie badanie ginekologa albo możemy też zamówić na www.BadamHPV.pl zestaw do samopobrania, dzięki któremu Panie mogą pobrać wymaz same w łazience. Zestaw Evalyn Brush do samodzielnego pobrania wymazu ma rekomendację najsurowszej na świecie agencji FDA – Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków, i wg badań klinicznych skuteczność badania jest taka sama zarówno, gdy pobiera je personel medyczny, jak i sama pacjentka. Zestaw szybko i dyskretnie zamówisz tutaj.